środa, 6 lutego 2013

"Bezsenność w Tokio" Marcin Bruczkowski

Każdy kraj ma cechy charakterystyczne. Po zachowaniu rozróżnimy Francuza, Niemca, bądź Hiszpana. Po wyglądzie natomiast możemy zidentyfikować mieszkańców Azji. Widząc Chińczyka, tudzież mieszkańca Japonii bez problemu rozpoznamy ich nację.
Tokio to miejsce, które kojarzy mi się właśnie z nocnym życiem! Mam wrażenie, że mieszkańcy stolicy kraju kwitnącej wiśni nigdy nie śpią i wiecznie są gotowi na zabawę. Co więcej, zarówno Tokio jak i cały kraj jest na dużo wyższym poziome cywilizacyjnym. Wystarczy spojrzeć na nowoczesną architekturę, cuda techniki i mentalność ludzi. Zupełnie inna bajka...
Marcin Bruczkowski wyjechał do Japonii kilka lat temu. Planował zostać na rok, był tam 10 lat. Autor twierdz, że kraj kwitnącej wiśni kocha za... japońskie piwo i łaźnie koedukacyjne! Po powrocie do kraju postanowił opisać swoje przygody i tak oto narodziła się powieść "Bezsenność w Tokio", czyli zbiór zabawnych opowiastek o życiu gajdzina, mentalności Japończyków, kraju kwitnącej wiśni, o... Po prostu o wszystkim!


" Trzęsie.
Otwieram zaspane oczy i odruchowo sięgam po pilota. Pod sufitem lampa kołysze się łagodnie- chyba nie było mocne. Ale słabe trzęsienia bywają preludium do mocniejszych, więc zaczynam wygrzebywać się z pościeli.
Następne."

"Bezsenność w Tokio" należy do gatunku literatury faktu, powieści podróżniczych. Przyznam szczerze, że nigdy nie miałam do czynienie z tym rodzajem książek, więc przed przeczytaniem tejże pozycji kłębiło się we mnie wiele sprzecznych uczuć.  Z jednej strony byłam zaintrygowana i pełna dobrych myśli, z drugiej natomiast, bałam się, że powieść będzie dobra, niestety gatunek zupełnie mi nie podpasuje, przez co i książkę przeczytam z wątpliwym zainteresowaniem. Na szczęście tak się nie stało! Już od pierwszych stron świat tak dalekiej krainy wciągnął mnie bez reszty, a ja wprost nie mogłam oderwać się od lektury!
"Bezsenność w Tokio" bez problemu zastąpi nam najlepszy przewodnik! Autor opisuje, kulturalne życie w Tokio, a także umieszcza liczne mapy i dzieli się z nami wartościowymi wskazówkami. Co więcej, w książce znajdziemy wiele zdjęć, dzięki czemu możemy nie tylko wyobrazić sobie, a także zobaczyć życie autora. Zapomniałabym wspomnieć o słowniczku, który znajduje się na końcu publikacji! Widnieje tam spis japońskich słów i zwrotów, jakich autor użył w trakcie pisania powieści. Dzięki słowniczkowi, poznajemy całą masę zwrotów oraz bardziej rozumiemy to, co autor chce nam przekazać.
Podczas lektury nieustannie miałam wrażenie, że jestem w Tokio i towarzyszę Panu Marcinowi w jego wyjątkowej podróży! Czułam, że przyjaciele Bruczkowskiego to również moi kumple, z którymi mogę wyjść do baru i zwierzyć się z męczących mnie problemów.
Akcji tu nie ma, a każdy rozdział jest o czym innym. Jednakże, jest to powieść podróżnicza, więc nie będę się dzisiaj nad tym elementem rozczulać. Wolę przejść do innej sprawy, która zdarza się bardzo rzadko, bynajmniej w książkach, które ja czytuję. A, mianowicie chodzi o... Miłość autora do tematu, który opisuje! Z kartek książki po prostu przebija się uśmiech Bruczkowskiego, na myśl o życiu w Tokio. Wyczuwalna jest także jego miłość i zafascynowanie krajem kwitnącej wiśni! Autor po prostu zaraża nas swoim dobrym humorem oraz przekazuje namiastkę swojej osoby.
Podczas czytania nieustannie wybuchałam gromkimi salwami śmiechu! Nasz podróżnik stworzył nader zabawną powieść, która rozśmieszy nas do łez! Nie mogłabym nie napisać o tym jak wielu informacji dowiedziałam się po tej lekturze! przed przeczytaniem tej publikacji moja wiedza o Japonii i Tokio była bliska, momentami równa zero. Teraz, mogę z dumą stwierdzić, że o kraju kwitnącej wiśni i jego stolicy wiem dużo, a nawet bardzo!
Podsumowując, "Bezsenność w Tokio" to niesamowita książka podróżnicza, która na długo zostanie w mojej pamięci. Po jej przeczytaniu do listy marzeń mogę dopisać kolejną zachciankę. Odwiedzić Tokio i zwiedzić wszystkie miejsce, które opisuje autor oraz odkryć coś nowego!

MOJA OCENA:
9/10 lub 6/6

"Japonia macha mi wesoło ręką, po czym wzywa następnego przyjaciela"

Za książkę serdecznie dziękuję Portalowi Sztukater  !

16 komentarzy:

  1. Książka może być naprawdę interesująca. Szczególnie dla kogoś, kto fascynuje się Krajem Kwitnącej Wiśni ;) Jeśli kiedyś trafię na tę pozycję, z pewnością ją przeczytam.
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie - www.im-bookworm.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Od razu skojarzyło mi się z "Bezsenność w Seattle" :D
    A co do książki nigdy nie interesowała mnie Japonia więc chyba nie sięgnę po książkę ;p

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie czytałam jeszcze żadnej książki podróżniczej, ale może w końcu się do tego przekonam, bo ostatnio zaczęłam się interesować Japonią ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Japonia już od jakiegoś czasu mnie fascynuje. Nie jest to może kraj w którym chciałabym mieszkać czy pracować, ale odwiedzić na pewno dlatego jak nadarzy się okazja na pewno sięgnę po ten tytuł ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zainteresowałaś mnie tą książka i może, jeżeli będę miała ku temu okazję, to przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  6. o! Ja to chętnie przeczytam, zaciekawiłaś mnie *.*

    OdpowiedzUsuń
  7. Mimo tego raczej nie sięgnę po tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ooo, przeczytałaś moją ulubioną podróżniczą książkę! ;D Cieszę się, że Tobie też się spodobała :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie lubię takich 'przewodników'

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam nieuzasadniony lek przed tłumem, wiec raczej do Tokio się nie wybiorę, ale książkę chętnie przeczytam, optymistyczne, nasączone radością teksty, trafiają do mojego serca :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Skojarzenie - "Bezsenność w Seatlle" :D
    Zapowiada się całkiem ciekawie, ale chyba bym podziękowała. :D
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  12. brzmi ciekawie, ale jakoś nie lubię czytać takich książek :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Chciałabym kiedyś tam pojechać;) Zobaczyć wszystko na własne oczy...

    OdpowiedzUsuń
  14. Raczej nie moje klimaty... Japonia mnie nigdy szczególnie nie fascynowała.

    OdpowiedzUsuń
  15. Japonia to kraj dla mojego brata. Mnie osobiście odrzuca ten kraj. Jest dla mnie zbyt dziwny.

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo, bardzo chciałabym przeczytać tę książkę. Bardzo interesuję się Japonią, jedno z moich marzeń to móc zwiedzić Tokio, poczuć jego atmosferę, a taka książka mogłaby mi w tym pomóc :-)

    OdpowiedzUsuń